Witam,
Główne założenia makiety:
-około 130x70cm z ew. możliwością rozbudowy
-dwie linie torów w kształcie zbliżonym do 8
-stacja na skos makiety
-umiejscowienie: Pomorze zachodnie
![[Obrazek: zzz.jpg]](http://s18.postimage.org/pdc0g8z11/zzz.jpg)
![[Obrazek: jp6b_obrotnica.jpg]](http://s17.postimage.org/ycaztoue3/jp6b_obrotnica.jpg)
![[Obrazek: jp3b_obrotnica.jpg]](http://s17.postimage.org/xpgohwmvv/jp3b_obrotnica.jpg)
Na pierwszym planie brak zaznaczonych tuneli,
czekam na jakieś opinie i pomysły
Analog czy DCC?
Bo w pierwszym projekcie czeka Cię rzeźbienie w elektryce - na krzyżówce.
(27-01-2013 00:41)Misiek napisał(a): [ -> ]Analog czy DCC?
Bo w pierwszym projekcie czeka Cię rzeźbienie w elektryce - na krzyżówce.
W pierwszym projekcie tak jak napisałem, zapomniałem oznaczyć tuneli.
Sterowanie finalnie ma być DCC ( pociągi), reszta na analogu. Na początku
i tak wszystko będzie na analogu... cóż DCC to kasa, a w przypadku małych
dekoderów duża kasa.
Trzy projekty, a na który się zdecydujesz?
yakvb - a nie lepiej zacząć od czegoś prostszego? Jakiś moduł, albo deseczka zeby potrenować i zrobić coś co zakończysz szybciej niż taki wieeeelki projekt?
To tak jak Big42 się zapędził i teraz musi wszystko weryfikować.
KAMAPI ma rację, ale broń Boże nie zniechęcamy Cię do projektu.
Jeśli tylko czujesz się na siłach z wiedzą modelarską i finansowo
to czyń Waść swą powinność
z wiedzą, finansowo - No i z CZASEM... bo kasa i umiejętności to ważna sprawa - ale nie zapominaj o czasie. Jeśli masz go bardzo duuużo to śmiało, ale naprawdę to jest ogrom pracy. Nie problem zacząć i zapierniczać przy tym dzień i noc przez parę dni, ale co potem... bo znudzenie przyjdzie wtedy szybko i rzucisz to w cholerę. Samo stworzenie rzeźby terenu, po tym odpowiedniego szlaku, podpięcie elektryki, testy torów, testy oświetlenia... a dopiero po tym cała zabawa w klejenie, składanie, sianie, malowanie.... Przy chęci zachowania wysokiego poziomu realizmu, to jest projekt na parę lat systematycznej pracy.
Może najpierw jakaś fajna mała scenka. Jakaś szopa mniejsza, załadunek, kawałek szlaku i parę zwrotnic, tak żebyś mógł po manewrować lokami.
Jeżeli chodzi o finanse i czas pracy to jest to plan długodystansowy, jak na dzień obecny zbieram torowisko. Ogólnie pojętą wiedzę modelarską mam. Niestety nie mogę powiedzieć żebym czuł się super pewnie w kwestii układania torowiska. tym bardziej w tak małej skali. Zastanawiałem się nad czymś mniejszym też. Ale stwierdziłem, że jak robić to robić. Poza tym projekt jakiś super wielki nie jest.
Cóż jeżeli chodzi o plan to wydaje mi się że dwójka jest najlepsza, najciekawsze torowisko. Problemem oczywiście będzie obrotnica, ale dorwałem kiedyś artykuł jak ktoś z USA robił obrotnicę do Z za 20$.
Jeżeli chodzi o moduł... to po gwizd mam budować moduł jak prowadzi się na tym forum dyskusję odnośnie normy. Jak będzie norma to będzie moduł.
A na koniec tego wszystkiego. To tylko plany... co i jak to się jeszcze okaże, może wyjdzie tak, że porzucę myśl o tej makiecie i zbuduje coś co można wstawić na półkę z książkami.
Czas pokaże.
Najważniejsze to się nie zniechęcaj. Wszelkie problemy
związane z budową możemy rozwiązywać na forum
po to wszak jest
"To tylko plany... co i jak to się jeszcze okaże, może wyjdzie tak, że porzucę myśl o tej makiecie i zbuduje coś co można wstawić na półkę z książkami."
Aha, no to wiele wyjaśnia w kwestii tych planów
Powodzenia
(26-01-2013 22:51)yakvb napisał(a): [ -> ]Witam,
Główne założenia makiety:
-około 130x70cm z ew. możliwością rozbudowy
-dwie linie torów w kształcie zbliżonym do 8
-stacja na skos makiety
-umiejscowienie: Pomorze zachodnie
Na pierwszym planie brak zaznaczonych tuneli,
czekam na jakieś opinie i pomysły
Yakvb, na czym będziesz układał torowisko?
Na sklejce, płycie wiórowej czy będziesz robił jakiś
stelaż?
(02-02-2013 13:16)Jago napisał(a): [ -> ] (26-01-2013 22:51)yakvb napisał(a): [ -> ]Witam,
Główne założenia makiety:
-około 130x70cm z ew. możliwością rozbudowy
-dwie linie torów w kształcie zbliżonym do 8
-stacja na skos makiety
-umiejscowienie: Pomorze zachodnie
Na pierwszym planie brak zaznaczonych tuneli,
czekam na jakieś opinie i pomysły
Yakvb, na czym będziesz układał torowisko?
Na sklejce, płycie wiórowej czy będziesz robił jakiś
stelaż?
Główna płyta to OSB, Stacja jako że tory mają przechodzić przez 8 będzie na poziomie 4cm na jakiejś sklejce, podjazdy chyba też ze sklejki albo zastanawiam się nad zrobieniem ich w jakiejś piance. Potem na piankę/sklejkę korek 2mm ( podkład do paneli, miło tanio i odpowiednia grubość), a na to dopiero tor.
Pytanie do kolegów forumowiczów na stronie
http://www.guidetozscale.com doczytałem się, że wysokość od torów do przeszkody nad nimi (czyli mostu, łuku wjazdowego do tunelu) ma wynosić 4cm prawda czy nie?
Bo np. mój wiadukt wieżowy fallera ma wysokość 3,2cm.
Drugie pytanie. Jakie mogą być największe nachylenia torowiska? Na tej samej stronie koleś piszę żeby nie przekraczać 4%. Jakie są wasze doświadczenia?
Przy okazji przyjrzałem się dokładniej mojemu torowisku i zmieniłem plany na takie które wymagają jak najmniej zakupów.
Zastanawiam się nad zbudowaniem obrotnicy na bazie przykrywki do stacka z CD ( mozna kupic taka z 10 plytami), platformy 4 osiowej z skali N, toru N flex, Gniazda i wtyku jack (jako osi obrotu i przy okazji dostarczyciela prądu do torów). Kwestią do rozwiązania jest napęd i sterowanie... ale masę się o tym pisze na innych forach.
[
attachment=563]
(03-02-2013 03:05)yakvb napisał(a): [ -> ]podjazdy chyba też ze sklejki albo zastanawiam się nad zrobieniem ich w jakiejś piance
Warto się zastanowić na użyciem materiału XPS (potocznie styrodur ) ze spienionego polistyrenu, twardszy i mniej nasiąkliwy od styropianu, dobrze się tnie i kształtuje.
(03-02-2013 17:25)misiek57 napisał(a): [ -> ]Warto się zastanowić na użyciem materiału XPS (potocznie styrodur ) ze spienionego polistyrenu, twardszy i mniej nasiąkliwy od styropianu, dobrze się tnie i kształtuje.
O właśnie o czymś takim myślałem...
(03-02-2013 03:05)yakvb napisał(a): [ -> ]Zastanawiam się nad zbudowaniem obrotnicy na bazie przykrywki do stacka z CD ( mozna kupic taka z 10 plytami), platformy 4 osiowej z skali N, toru N flex, Gniazda i wtyku jack (jako osi obrotu i przy okazji dostarczyciela prądu do torów). Kwestią do rozwiązania jest napęd i sterowanie... ale masę się o tym pisze na innych forach.
Przepraszam, ale czy nie lepiej kupić jednak gotowca?
Inwestycja na lata, brak kłopotów z budową i kombinowaniem
czy, aby na pewno będzie działać.
Osobiście będę odkładał na obrotnicę wykonaną profesjonalnie,
ale to takie moje zdanie.
Misiek i yakvb - styrodur to super materiał, w pełni popieram. Warto spróbować bo można z tego cuda wycinać. Dobrze zrobić sobie kawałek maszynki do cięcia
z drutem oporowym. Jest pełno filmików instruktażowych w necie na ten temat. Ja robiłem ze styroduru np. podstawy niewielkich makiet i dioram. Bo jest sztywny i zarazem lekki, więc był dobry zamiast deski.
Modelarstwo to radość tworzenia, często od podstaw - nie koniecznie tylko układania z gotowców
Oto moje kontrargumenty odnośnie gotowca obrotnicy:
1) Cena-modelarstwo to nie jedyne moje hobby, ani też jedyna rzecz na którą wydaję pieniądze.
2) Gotowca ma każdy kto go kupił... ok rzadko się zdarza ale nic nadzwyczajnego
3) Jak zbudujesz sam to masz unikat
4) Do tego można się sporo nauczyć i pokombinować przecież od czegoś jest te 1,5 kilo galarety w czaszce
5) Jak wspomniał mój przedmówca KAMAPI radość tworzenia
6) Po prostu chce się sprawdzić... dla mnie w życiu chodzi o stawianie sobie wyzwań
7) Można będzie zbudować model który gdzieś występuje w terenie... np. obrotnicę z Wolsztyna, Piły, Leszna, Poznania... masę tego
9) moja zwyczajnie będzie: ZAJE***TA (może tylko dla mnie ale zawsze)
Coraz bardziej mnie ten styrodur interesuje... chyba kupię trochę... ot tak żeby spróbować jak się w tym rzeźbi....
Mądrze prawisz yakvb' ie! I dobrych ludzi cytujesz...
Styrodur ma różne grubości i różne (chyba...) twardości, więc opcji jest dużo. Na pewno hiperprecyzyjnych rzeczy nie wydłubiesz w nim, ale podstawę obrotnicy na pewno, a to dobra podstawa.