Modelarstwo kolejowe wielkości Z -1:220

Pełna wersja: Operacja Oko1-11
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kupowałem na e-bayu kilka wagonów jako dawców do dokończenia 111/112A od Szymona. No i u tego samego sprzedawcy była BR78 z silnikiem 5-polowym. Chce ja przerobić na Oko1-11. Testy jazdy lokomotywy - bardzo dobre wrażenie. na razie to jeszcze Niemiec

[Obrazek: IMG-8829.jpg]
No to sie zapowiada nastepny ciekawy projekt. Goraco kibicuje.
[Obrazek: oko1.jpg]
kibic
(19-05-2019 14:56)sebek1974 napisał(a): [ -> ]No to sie zapowiada nastepny ciekawy projekt. Goraco kibicuje.
[Obrazek: oko1.jpg]
kibic

No to chyba trzeba ruszyć z tematem. Na początek to co trudne czyli bierzemy model za kilkaset złotych i zaczynamy niszczenie w imię większej zgodności z polska wersją.

Na początek tył parowozu - trzy światła i wszystkie trzy do likwidacji - tego u góry na środku nie było na polskich parowozach a dolne były umieszczone wyżej - w połowie skrzyni

[Obrazek: IMG-3805.jpg] [Obrazek: IMG-3806.jpg]
(13-04-2020 23:24)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]No to chyba trzeba ruszyć z tematem. Na początek to co trudne czyli bierzemy model za kilkaset złotych i zaczynamy niszczenie w imię większej zgodności z polska wersją..........

Buda jest z metalu, że się tak błyszczy?
(13-04-2020 23:24)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]No to chyba trzeba ruszyć z tematem. Na początek to co trudne czyli bierzemy model za kilkaset złotych i zaczynamy niszczenie
w imię większej zgodności z polska wersją.
Na początek tył parowozu - trzy światła i wszystkie trzy do likwidacji - tego u góry na środku nie było na polskich parowozach
a dolne były umieszczone wyżej - w połowie skrzyni

Bardzo wdzięczny temat wziąłeś na tapetę. Shy Mam bardzo duży sentyment do wasze ( Polskiej ) lokomotywy.
Jestem ciekaw jak ci wyjdzie przeróbka. Trzymam oczywiście kciuki Smile
(14-04-2020 09:23)Twiter napisał(a): [ -> ]Buda jest z metalu, że się tak błyszczy?

Wszystkie (chyba) budy parowozów w Zetce są z metalu - dla dodania wagi modelowi jak sądzę. To czyni przeróbki w których trzeba coś amputować trudniejszymi.
Kolejny etap - trzeba usunąć górne światło z dymnicy jak i tarczę z numerem lokomotywy:

[Obrazek: IMG-3809.jpg]

Następnie z kotła znika mały kominek i dzwon - proste do usunięcia bo są na wcisk i trudniejsze - prądnica z lewej strony komina, która jest zrobiona z plastiku i ma być przeniesiona na stronę prawą - da się wyjąć bez strat po potraktowaniu rozklejaczem do kleju CA.

[Obrazek: IMG-3807.jpg]


W kolejnym kroku - otwory muszą być zaślepione:

[Obrazek: IMG-3811.jpg] [Obrazek: IMG-3812.jpg]
(14-04-2020 13:17)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]Wszystkie (chyba) budy parowozów w Zetce są z metalu - dla dodania wagi modelowi jak sądzę. To czyni przeróbki w których trzeba coś amputować trudniejszymi.
Kolejny etap - trzeba usunąć górne światło z dymnicy jak i tarczę z numerem lokomotywy.............................
W kolejnym kroku - otwory muszą być zaślepione............................

Wszystko pięknie, a Ja jestem zielony i mam sporo pytań.
1. Co to jest? -"rozklejaczem do kleju CA." nie spotkałem się z tym że coś można raz sklejone rozkleić Huh
2. Czym zaślepiasz otwory, jakim materiałem? (nazwa)
(19-04-2020 10:21)Wiko napisał(a): [ -> ]Wszystko pięknie, a Ja jestem zielony i mam sporo pytań.
1. Co to jest? -"rozklejaczem do kleju CA." nie spotkałem się z tym że coś można raz sklejone rozkleić Huh
2. Czym zaślepiasz otwory, jakim materiałem? (nazwa)

Rozklejacz do cyjanoakryli Wamod:
https://www.mojehobby.pl/products/Rozkle...-20ml.html

ale są też innych firm - ja akurat używam tego.

Otwory zaślepione są albo plastikowymi pręcikami o odpowiedniej średnicy wklejonymi na klej CA - tam gdzie miałem pręcik o odpowiedniej grubości - tak zrobione są dziury po reflektorach (białe). Te górne jak widać zaczopowałem wykałaczkami - ich końcówki mają te zaletę, że się zwężają czyli można wykorzystać do otworów o różnych średnicach.
Kolejne etapy prac - oczyszczenie parowozu z oryginalnej farby:

[Obrazek: IMG-3813.jpg]

Przygotowanie podwyższonego dachu jak w oryginale:

[Obrazek: IMG-3821.jpg]

Podpory pod nowe tylne reflektory:

[Obrazek: IMG-3823.jpg]

Gotowy dach i reflektory:

[Obrazek: IMG-3825.jpg]

Dodany dodatkowy zbieralnik pary (wydruk 3D)

[Obrazek: IMG-3829.jpg]
Kolejne fazy malowania i położone kalki:

[Obrazek: IMG-3830.jpg] [Obrazek: IMG-3832.jpg] [Obrazek: IMG-3833.jpg]

[Obrazek: IMG-3835.jpg] [Obrazek: IMG-3836.jpg] [Obrazek: IMG-3838.jpg]
(19-04-2020 14:24)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]Rozklejacz do cyjanoakryli Wamod:
https://www.mojehobby.pl/products/Rozkle...-20ml.html

ale są też innych firm - ja akurat używam tego.

Otwory zaślepione są albo plastikowymi pręcikami o odpowiedniej średnicy wklejonymi na klej CA - tam gdzie miałem pręcik o odpowiedniej grubości - tak zrobione są dziury po reflektorach (białe). Te górne jak widać zaczopowałem wykałaczkami - ich końcówki mają te zaletę, że się zwężają czyli można wykorzystać do otworów o różnych średnicach.

Dziękuję za odpowiedź. A teraz następne pytania. Czym czyścić z farby? Papier ścierny? Jakaś szczoteczka? Czy jakiś zmywacz do farb?
Jak malujesz na dwa kolory budę to czym zasłaniać, aby nie ubrudzić już pomalowanej części?
(21-04-2020 23:12)Wiko napisał(a): [ -> ]Dziękuję za odpowiedź. A teraz następne pytania. Czym czyścić z farby? Papier ścierny? Jakaś szczoteczka? Czy jakiś zmywacz do farb?
Jak malujesz na dwa kolory budę to czym zasłaniać, aby nie ubrudzić już pomalowanej części?

Czyszczenie z farby zależy w teorii głównie od tego jaką farbą model jest pomalowany i trochę tez od tego jak głębokie są ingerencje w model (na ile dużo i nieregularnie farby oryginalnej zostaje zniszczone na tym etapie) oraz jak wyglądają napisy na modelu bazowym (czy ich pomalowanie je ładnie pokryje czy niestety ale nie - zostają ich ślady). Dla większości modeli Marklina działa, bez względu na to czy jest to parowóz z metalu czy wagon z plastiku, zmywacz/rozcieńczalnik do farb akrylowych Wamoda. Jak kształt jest prosty to często tylko patyczkiem kosmetycznym zmywam stare numery. Czasem schodzi łatwo ale czasem okazuje się, że schodzi tez dużo - nawet więcej farby którą pokryty jest cały model.

No i wchodzimy do pełnego mycia. W takim przypadku używam myjki ultradżwiękowej - do kupienia na serwisie aukcyjnym - ceny różne ale ja mam coś pomiędzy 100 a 200 PLN. Urządzenie służy mi też do czyszczenia wydruków 3D. W przypadku parowozu wkładam po prostu do myjki z Wamodem odlew. Jeśli farba jest oporna oraz w celu możliwości kilkukrotnego użycia tego samego roztworu po wstępnym wymoczeniu i oczywiście poddaniu ultradżwiękom wyjmuję skorupę i czyszczę też wacikiem - w efekcie więcej farby zostaje na waciku a nie rozpuszcza się w samym zmywaczu. W zależności od potrzeb operacje powtarzam. Ten Oko1 pewnie przeszedł przez 3 sesje takiego mycia - farba była dość oporna.

Malowanie na dwa i więcej kolorów. Po pierwsze trzeba przemyśleć co jest łatwo a co trudno zrobić i w jakiej kolejności. Na tej budzie wyszło mi że łatwiej będzie najpierw zielonym z dwóch powodów:
-lepiej malować najpierw jaśniejszy a potem ciemniejszy kolor bo szybciej on pokryje stary kolor niż na odwrót
- łatwiej zamaskować pomalowany zielony na skrzyni wodnej niż resztę parowozu, żeby pomalować skrzynię.
Maskowanie robiłem przy pomocy taśm maskujących Tamiya - są dostępne w rożnych szerokościach w sklepach modelarskich. Odpowiednio zamaskowałem to co ma pozostać zielone. W tym wypadku uznałem też, że jeśli gdzieś w zakamarku zostanie trochę więcej zielonego to domaluję pędzelkiem. Zielony był malowany aerografem a czarny farbą w sprayu Tamiya.

Do parowozu dodałem jeszcze dodatkowe podwyższenie skrzyni węglowej - zobaczyłem dopiero na samym końcu, że jest taki element:

[Obrazek: IMG-3839.jpg]

No i efekt końcowy - świadomie parowóz mocno spatynowany - jak na fotce oryginału:

[Obrazek: IMG-3847.jpg] [Obrazek: IMG-3850.jpg]

[Obrazek: IMG-3852.jpg] [Obrazek: IMG-3854.jpg]

Oko1-11 w Gnieźnie - dla przypomnienia:

[Obrazek: oko1.jpg]
Przekierowanie