(08-02-2016 11:21)Kosmaty napisał(a): Jest ekstra Teraz zdradź sekrety jak i czym patynowałeś.
Technologia była następująca:
Po pierwsze cieniutki pędzelek + okulary powiększające na głowie
1. Podwozie: resory, klocki hamulcowe etc. Najpierw wash rdzawy a potem jeszcze trochę farba rdzawa akrylowa - ale delikatnie - pędzel z minimalną ilością farby.
2. Dach - linie podziałowe - wash rdzawy + ciemnobrązowy puder - odpowiednio starte, przetarte, wklepane pędzelkiem
3. Pudło: biała farba akrylowa - rozrzedzona wodą, potem biały puder, w profile wpuszczony wash + czasem rozpuszczająca się w nim farba. Jak coś nie wychodziło albo wychodziło za mocno to na szybko da się zmyć wodą z wykorzystaniem wacików kosmetycznych i takich malutkich pałeczek ze szczotkami na końcu (mikro-wacik) które kilka lat temu kupiłem chyba na targach w Lipsku (?).