(02-04-2015 10:36)Rysio napisał(a): Pomysł niestety nie mój
Tylko gości, którzy wymyślili Trybunały i wspólnie zorganizowali. 
Miałem okazję w zeszłym roku pogadać, poznałem trochę planów. Ale to nie potrwa chwilę, trzeba kilku lat do
zmiany mentalności. Pierwszym krokiem są Trybunały. Nowoczesna forma targów połączonych z wystawą makiet.
Drugi krok, powstanie ESMMK, który zrzesza, miłośników kolei, modelarzy, producentów. Z założenia, może też
przyjąć do współpracy chętne stowarzyszenia, kluby z Polski i Europy. Wszystko na zasadzie dobrowolności.
Najważniejsze, włączony klub, grupa czy stowarzyszenie nie traci swojej tożsamości zyskuje za to pomoc przy
lokalnych imprezach. W zamian wspomaga ESMMK przy imprezach Ogólnopolskich i Europejskich. 
Wracając do bicia piany i tego tekstu powyżej. Przeanalizowałem teksty na forach z różnych imprez. Sam staram się też w miarę możliwości bywać na wszystkich zjazdach. Nie przyznaję się do ksywki Doktorek więc jestem niejako incognito, co czasami się przydaje.
Myślę, że mamy teraz w Polsce sytuację, gdzie każdy ma swój kawałek tortu i nikt z nikim nie chce się dzielić. Chodzi oczywiście o imprezy modelarskie. Każdy chce zagarnąć dla siebie laury, jak najwięcej wystawców, jak najwięcej widzów i dogodny termin. Samolubstwo w czystej postaci. Nikt nie myśli w szerszych perspektywach, że razem można więcej i lepiej. Zwłaszcza, że (nie oszukujmy) Polska to jeszcze biedny kraj. Stworzenie porządnej wystawy potrzebuje pieniędzy. Nie jakiś tam małych sum, rzuconych jak ochłap na odczepne przez magistraty czy groszy od sponsorów. Za psie pieniądze robi się psie wystawy. Gdyby tak wszystkie kluby, grupy, poszły po rozum do głowy i spróbowałyby współpracy z ESMMK. Zapewne wynikłyby z tego faktu same korzyści dla całej społeczności modelarskiej. Można by zrobić trzy lub cztery w roku, porządne wystawy targowe na światowym poziomie wzorem Niemiec
W 2014 roku byłem pierwszy raz na Trybunałach. Z rozmów przeprowadzonych z organizatorami wiem, że był zaproszony przedstawiciel PZMK. Przygotowano specjalny boks expo, opłacony ponoć przez ówczesnego sponsora Trybunałów. A przedstawiciel pomimo wcześniejszych zapewnień się nie pojawił. W założeniu powstające dopiero co ESMMK, wiązało duże nadzieję na współpracę na rzeczy modelarstwa kolejowego w Polsce. ESMMK w swoich planach i założeniach (oczywiście jakby doszło do współpracy), mogłoby wraz PZMK zdobywać co roku dotacje na HOBBY Poznań oraz nowe targi. Co skutkowałoby likwidacją kosztów jakie ponosili i ponoszą do tej pory modelarze, wystawiający się w Poznaniu. Dodatkowo stworzenie w Polsce trzech kolejnych dużych europejskich imprez targowych włączając w to Piotrków. Niestety plany poszły w łeb. Mająca być strona, nabrała wody w usta i jak to niektórzy złośliwi mówią " PZMK strzelił focha" Do rozmów i planów nie doszło. Szkoda. Sytuacja niezrozumiała

Tym bardziej, że z pewnych źródeł wiadomo iż ESMMK w europie jest już postrzegane jako instytucja europejska reprezentująca modelarzy kolejowych. Niestety nasz grajdołek jest jak zawsze w tyle. Jak do tej pory tylko, grupa modelarska z Radomia wypełniła formularz i weszła w poczet współpracy z ESMMK.