Małe moduły

[Zdrada69]

Od jakiegoś czasu męczyły mnie dwie sprawy - czasem chce się trochę przewietrzyć tabor i pojeździć pociągami oraz - dużo dawno temu zbudowanych budynków - nie zawsze najwyższej jakości zalegających w szafach i pudłach z czasów gdy je składałem nie mając zupełnie powierzchni w mieszkaniu na jakiekolwiek zagospodarowanie. Pomyślałem więc, że stosunkowo małym kosztem i nie za dużym nakładem pracy można pójść torem niemieckich kolegów którzy robią tzw. Bretchen na spotkania regionalne. Takie "makiety" sa tez obecne np. w Altenbeken. Dodatkowo na moduliku o długości 22 cm nie zajmuje aż tak dużo czasu.

Składając te elementy do kupy - na własne potrzeby, używając torów Rokuhana postanowiłem zmajstrować sobie "przy okazji" takie moduły.
Przyjąłem długość 220mm - na standardowy tor i szerokość 200mm - więcej niż standardowe płytki niemieckie co wynika z chęci położenia dwóch torów oraz wymiarów wielu budowli. Standardowe 100mm to zdecydowanie za mało.

Na start wygląda to tak - oczywiście będzie można wstawiać kolejne moduły proste:


Życie pokazało, że łatwo oderwać tor od płytki więc dodatkowo zabezpieczyłem je na krawędziach śrubką:


Zamierzam szyny malować na bokach na kolor rdzawy i torowisko jednak zaszutrować:


Ponieważ mam pomysł na pewną zabudowę modułów z zakrętami postanowiłem przetestować technikę zrobienia skalnej ściany. Co o niej sądzicie ?