03-01-2015, 20:53
Hej,
ponieważ jestem zainteresowany wykorzystaniem trakcji elektrycznej Marklina na makiecie szperam w necie doczytując sobie to i owo. Natrafiłem nie dawno na tą stronę. I tutaj rodzi mi się pytanie. Mianowicie już drugi raz natrafiłem w otchłaniach internetu na schemat połączeń elektrycznych, gdzie dwa zasilacze są ze sobą połączone elektrycznie jednym kablem do jednej z szyn, a pozostałe wolne "bieguny" zasilaczy są podłączone, jeden do drugiej szyny, a drugi do trakcji. Mam nadzieję, że rozumiecie mój bełkot, schemat jest na podlinkowanej prze ze mnie stronie, trzeba tylko przewinąć w dół.
Czy może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć co się dzieje z takim połączeniem gdy na obu transformatorach nastawi się jazdę w przeciwnym kierunku? Według mnie będzie zwarcie.... . Ale może o czymś nie wiem.
ponieważ jestem zainteresowany wykorzystaniem trakcji elektrycznej Marklina na makiecie szperam w necie doczytując sobie to i owo. Natrafiłem nie dawno na tą stronę. I tutaj rodzi mi się pytanie. Mianowicie już drugi raz natrafiłem w otchłaniach internetu na schemat połączeń elektrycznych, gdzie dwa zasilacze są ze sobą połączone elektrycznie jednym kablem do jednej z szyn, a pozostałe wolne "bieguny" zasilaczy są podłączone, jeden do drugiej szyny, a drugi do trakcji. Mam nadzieję, że rozumiecie mój bełkot, schemat jest na podlinkowanej prze ze mnie stronie, trzeba tylko przewinąć w dół.
Czy może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć co się dzieje z takim połączeniem gdy na obu transformatorach nastawi się jazdę w przeciwnym kierunku? Według mnie będzie zwarcie.... . Ale może o czymś nie wiem.