Próby "wytrzymałościowe" ? Nie na tym etapie tylko wstępna próba czy wagony mieszczą się przy podporach wiaduktu - przy tym miejscu jakie mam na makiecie - mimo Zetki jednak jest ograniczenie i z jednej strony wiadukt "wejdzie" w geometrię zbocza. Skrajnia to ważna sprawa !
A kiedy to całe pociągi pomkną pod wiaduktem .... ???
Filary już pomalowane
I kolejna próba "terenowa"
Teraz będzie pewnie krótka chwila przerwy bo potrzebuję profili dwuteowników o wysokości 3mm na dźwigary, które utrzymują konstrukcję pod jezdnią. Mam profil o przekroju prostokątnym odpowiedniego wymiaru ale w oryginale to właśnie dwuteowniki. Już miałem się brać do montowania bo w pobliskim sklepie modelarskim tylko coś takiego dostałem (pewnie nie wyglądałoby szkaradnie) kiedy natrafiłem w necie na odpowiedni produkt firmy Plastruct ...więc czekam na realizację zamówienia.
Odnoszę wrażenie jakby prawy filar był za blisko toru. Na zdjęciu
wygląda jakby wagon będący w skręcie obcierał się filar.
(14-03-2015 22:36)Junior napisał(a): [ -> ]Odnoszę wrażenie jakby prawy filar był za blisko toru. Na zdjęciu
wygląda jakby wagon będący w skręcie obcierał się filar.
Rzeczywiście jest blisko ale nie obciera a do próby wziąłem najdłuższe wagony, które chyba najbardziej byłyby na to narażone. Może jeszcze minimalnie "wetnę" ten filar w zbocze ale to będzie redukować wielkość przyczółka - który i tak nie będzie miał imponujących rozmiarów.
A nie da się przesunąć filaru bardzie w nasyp?
Już pokleiłeś wszystko na amen?
(14-03-2015 23:41)kalkulator napisał(a): [ -> ]A nie da się przesunąć filaru bardzie w nasyp?
Już pokleiłeś wszystko na amen?
Na razie wszystko jeszcze w kawałkach więc jak się projekt będzie dalej rozwijał będą ostateczne decyzje - opcja na przesunięcie "w nasyp" jeszcze jest.
(14-03-2015 23:46)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]- opcja na przesunięcie "w nasyp" jeszcze jest.
To problem rozwiązany.
Filary najlepiej przesunąć symetrycznie.
A miało być tak pięknie...
Przyszły profile na dźwigary i prace ruszyły dalej. Powstał pierwszy przyczółek - niestety taki mikro bo jak się okazało wykop mam niezbyt szeroki i bez szans było pójście w realny kształt i proporcje. W przyczółku zrobione wycięcie w które powinny wchodzić dźwigary.
Przymiarki na makiecie i ... klops. Podniesienie jezdni o 3 mm (wysokość dźwigarów) powoduje że jezdnia ląduje zbyt wysoko w stosunku do krawędzi nasypów a miejsca na sprowadzenie drogi ewidentnie zbyt mało. Jednocześnie nie można obniżyć i skrócić podpór bo zostanie zbyt mało miejsca pod wiaduktem dla pociągów. Oznacza to "wyrok śmierci" dla przyczółka i pracę od nowa - dźwigarów będzie trzeba zrezygnować
.
Nowe przymiarki rokują że da się to do kupy poskładać.
Oczywiście prace ziemne dla zniwelowania różnicy poziomów i tak będą jeszcze potrzebne:
Można więc wykonać drugi przyczółek i ... pozastanawiać się czy od spodu jezdni zostawić jak jest - gładki beton czy może jednak podnieść o 0,5 mm i przykleić płaskowniki imitujące dół konstrukcji - która wyżej jest "zalana w betonie" ??
Proponuję podniesienie nasypu z drogą.
(22-03-2015 14:44)Peter napisał(a): [ -> ]Proponuję podniesienie nasypu z drogą.
Niestety nie za bardzo się da że by to jakoś wyglądało - po lewej stronie jest miejsce - po prawej niestety podjazd musiałby mieć strasznie nienaturalny kąt. Będzie musiało zostać bez dźwigarów. Akcja montaż wiaduktu - już wkrótce.
(22-03-2015 20:03)Zdrada69 napisał(a): [ -> ].. po prawej niestety podjazd musiałby mieć strasznie nienaturalny kąt.
Wystarczy że podjazd wyprofilujesz na całej długości wtedy wszystko się wyrówna.
Prace trwają więc potrzebne są przymiarki. Jak widać budowlańcy niezbyt fachowi (a w zasadzie niezbyt estetyczni) byli i pozostały na łączeniach resztki "betonu".
Na jednej z podpór pojawi się znak kilometrażu linii - tak ja na prototypowym wiadukcie. Najpierw białe pole:
A potem sam kilometraż. Początkowo próbowałem zrobić z blaszki ABERA 1 mm ale niestety mi się to nie udało więc jest z takiej blaszki 1,5 mm. Aby to przykleić też się trochę namęczyłem. Ostatecznie zastosowana technika: przyklejenie do taśmy maskującej stroną wierzchnią, odrobina cyjanoakrylu od tyłu na cyferkę - i na filar.
Teren pod mostem z reguły jest ocieniony i zaniedbany - więc trawę zastępuje osypująca się ziemia.
No i wszystko powoli zaczyna do siebie pasować:
(22-03-2015 22:48)Parada napisał(a): [ -> ]Wystarczy że podjazd wyprofilujesz na całej długości wtedy wszystko się wyrówna.
Niestety nie takie proste - na samym zakręcie też ciasno ... Dźwigarów nie ma i nie będzie
Pomijając problem z drogą, sam wiadukt prezentuje się świetnie.
(23-03-2015 23:50)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]Prace ziemne trwają ....
Czyli jest nadzieja, że coś przejedzie drogą
(25-03-2015 23:15)Zdrada69 napisał(a): [ -> ]Nadzieja wzrasta:
I ot właśnie chodziło, o tym pisałem wcześniej
Barierki podejrzewam jakieś kombinowane, z czego wykorzystałeś?
(26-03-2015 23:25)Parada napisał(a): [ -> ]Barierki podejrzewam jakieś kombinowane, z czego wykorzystałeś?
Gotowe barierki Faller 282841 - trzeba było złożyć jeden cały i 60% drugiego segmentu