(30-04-2020 10:12)Jacenty napisał(a): [ -> ]Z napędem na pewno będę jeszcze kombinował. Co do druku, to co widzisz to SLA drukowane w eaos.pl. Nie chcę reklamować ale jak dotąd to właśnie ich wydruki najlepiej wypadałby pod względem jakości. I co ważne model jest sztywny a po ostatnich poprawkach gdy szerokość przestrzeni w środku spadła do 4mm a grubość ścianki osiągnęła 0,8mm, to myślę, że model będzie nie do zepsucia
Odnośnie malowania, w ten weekend będę robił próbę. Ciągle nie nabawiłem się aerografu więc w użycie idą spraye. Nie wiem jak to wyjdzie bo do tej pory malowałem tylko na jednolity kolor bez użycia taśm maskujących. W weekend chcę pomalować w żółto granatowy szarym dachem. Zabawa będzie z drzwiami bo te są żółte na całej wysokości. W kwestii kalkomanii, to na pewno numer klasy przedziału, napis "PKP" dla malowań z lat 90 i być może główny numer na czole.
Zapowiada się coraz ciekawiej. Jak nie chcesz żeby odchodziła ci z taśmą farba to koniecznie użyj najpierw podkładu.
Co do kolorów to w Zetce pomalowałbym najpierw całość na żółto, potem zamaskował burty i pomalował szarym dach. Następnie zamaskował to co żółte - w tym także pionową taśmą drzwi - nie wiem jakie wyją szerokie w skali T ale są taśmy o szerokości 1mm.
(28-04-2020 18:45)Jacenty napisał(a): [ -> ]Jakiś czas temu pozbyłem się wszystkiego co miałem w zetce gdyż zainteresowała mnie skala T. Nie skończone ale i tak się pochwalę:
Uuu... kochany, to jak na poważnie zabierasz się za T, zrobimy specjalny dział dla ciebie. Tylko daj znać
(30-04-2020 10:12)Jacenty napisał(a): [ -> ].........Co do druku, to co widzisz to SLA drukowane w eaos.pl. Nie chcę reklamować ale jak dotąd to właśnie ich wydruki najlepiej wypadałby pod względem jakości...........
Zapomnij o tej firmie jeśli chcesz robić wydruki 3D w skali T. Najlepszą firmą na Polskim rynku pod względem dokładności, szczegółowości jest od kilku lat firma I.J.Paliga.
Wydruki o rozdzielczości 0,16 mikrona. Nie ma do tej pory lepszej, bije wszystkich na głowę, tylko ma jedną wadę. Jest droga
W weekend miałem pożar na działce i niestety ręka drżała podczas malowania i też taśmy maskujące niezbyt równo położyłem. Fotki zrobione przed tym zanim psiknąłem vallejo gloss. Ten dał w moim odczuciu efekt w pełni przezroczystego gluta więc szybko psiknąłem izopropylem. Niestety w efekcie na 2 składach z 3 pojawił się brzydki biały nalot. O ile na żółtych drzwiach dało to fajny efekt jakby rzeczywistego nierównomiernego wypłowienia żółtego koloru, o tyle niebieski źle na tym wyszedł.
To moje pierwsze w życiu malowanie inne niż jednolitym kolorem więc jestem i tak mile zaskoczony. Przede mną dużo ćwiczeń ale te zostawiam na kolejne prototypy. Dziś odebrałem nowy wydruk. Załączam fotki sprzed tej nieszczęsnej operacji.
(03-05-2020 00:06)Doktorek napisał(a): [ -> ]Zapomnij o tej firmie jeśli chcesz robić wydruki 3D w skali T. Najlepszą firmą na Polskim rynku pod względem dokładności, szczegółowości jest od kilku lat firma I.J.Paliga.
Wydruki o rozdzielczości 0,16 mikrona. Nie ma do tej pory lepszej, bije wszystkich na głowę, tylko ma jedną wadę. Jest droga
Właśnie zapytałem o wycenę tego co drukowałem na razie w eaos.pl. Cena wyszła niezła choć przy finalnym modelu być może do zaakceptowania. Miałeś może do czynienia z wydrukiem multijet fusion? Jak ten materiał się spisuje? Czy jest sztywny? Jaką ma fakturę? SLA w dużej rozdzielczości jest praktycznie gładkie.
(04-05-2020 10:35)Jacenty napisał(a): [ -> ].......To moje pierwsze w życiu malowanie inne niż jednolitym kolorem więc jestem i tak mile zaskoczony. Przede mną dużo ćwiczeń ale te zostawiam na kolejne prototypy. Dziś odebrałem nowy wydruk. Załączam fotki sprzed tej nieszczęsnej operacji.
Oprócz kibelka jeszcze kilka modeli w uczyniłem. W tym tygodniu będą pierwsze wydruki. Już wiem, że wózki źle zrobiłem ale to się poprawi przy okazji. W chwili obecnej dopieszczałem Bohuna w skali 1:480 i chyba całkiem nieźle wyszedł. Tak naprawdę ocenić będzie można finalny wydruk. W programie do modelowania 3D nir umiałem nanieść żółtego pasa wzdłuż całej budy.
Przetłumaczony tekst autora makiety
" Ten modelowy układ linii kolejowej przedstawia fikcyjną stację w pobliżu skraju podmiejskiej sieci Melbourne (Australia) około roku 1980.
Jest on wykonany w skali T (1: 450) i wykorzystuje liniowy napęd silnikowy zarówno dla pociągów, jak i samochodów.
To jest mój własny projekt, ale oparty na produkcie komercyjnym IDL Motors (https://www.teenytrains.com). Pociągi są drukowane w 3D
i obejmują wszystkie typy używane w tym czasie.
Układ ma rozmiar 48 "x 17".