Przeniesione posty z wątku Piotrków 2015 - Trybunały Modelarstwa Kolejowego
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Patrzę po tych forach i nadziwić się nie mogę ile powstało jak grzyby po deszczu, wszelakich wystaw makiet.
Jak wyścigi szczurów. Jedne cykliczne inne świeże. Trochę zaczyna mnie bawić cały bajzel w datach. Zaczyna
się wchodzenie w paradę innym, aby zgarnąć potencjalnych oglądaczy. Kto pierwszy ten lepszy z wpisem na
forum modelarstwo info w dziale imprezy.
Nie daj Boże jak konkurencja napisze kilka słów. Zaraz nagle
znajdzie się z 10 imprez które będą miały nieprzepartą chęć dokonać, akurat w tym samym czasie jakiegoś
wpisu. Czy to jeszcze normalność, czy zaczyna się świrowanie
Co się dziwisz. Każde miasto, miasteczko i wioska chce mieć swoją wystawę.
(30-03-2015 21:56)flopek napisał(a): [ -> ]Co się dziwisz. Każde miasto, miasteczko i wioska chce mieć swojąwystawę.
Ale bez przesady, kuźwa jedna makieta nie czyni wystawy. Niektórzy przeginają.
Wystawiają jakiegoś tasiemca i to krótkiego i wielka mi wystawa.
(30-03-2015 22:01)ST44 napisał(a): [ -> ]Ale bez przesady, kuźwa jedna makieta czy kilka modułów nie czyni wystawy. Niektórzy przeginają.
Wystawiają jakiegoś tasiemca i to krótkiego i wielka mi wystawa.
No właśnie, czasami śmiech pusty człowieka ogarnia jak się czyta czy słyszy " wystawa makiet". Ewidentny brak zrozumienia i interpretacji dwóch słów.
W moim rozumieniu, wystawa makiet to zbiór chociaż kilku makiet, modułów zróżnicowanych skalowo. Wtedy jest wystawa, tak jak robią chłopaki w Piotrkowie.
Chociaż głównym motywem Trybunałów są międzynarodowe targi, a wystawa makiet motywem towarzyszącym jest to wszystko zorganizowane z klasą
i wyczuciem tematu.
(30-03-2015 22:25)Bazyl napisał(a): [ -> ]......Chociaż głównym motywem Trybunałów są międzynarodowe targi, a wystawa makiet motywem
towarzyszącym jest to wszystko zorganizowane z klasą i wyczuciem tematu......
I tu mówisz z sensem. Nie należy tego mylić. W Piotrkowie są Międzynarodowe Targi Modelarstwa Kolejowego. A to już różnica. Makiety są tylko dodatkiem do imprezy.
Mogą być lub może nie być ich wcale. Więc nie ma co porównywać. Ogólnie chłopaki, czepiacie się..... jest radocha.
Nieważne że kilka modułów. Ważne, że coś
jeździ i można dostawać orgazmu na widok jakiejś kultowej lokomotywy. Widzowie też nieważni jak się nie podoba to niech spadają. A jak jeszcze będzie można jeździć
czasowo? Wtedy będzie szczytowanie obserwując jak się pociąg wlecze po torach, ale zgodnie z realem po przeliczeniach.
Ogólnie wystawy makiet wskazane
tylko żeby się nie nakładały terminami.
(30-03-2015 22:54)Wektor napisał(a): [ -> ]......Ogólnie chłopaki, czepiacie się..... jest radocha......
Dobra, czepiamy się gry słów. Powinno być
prezentacja modułów, a nie
wystawa makiet.
No Wektor, ale właśnie oto chodzi żeby, była radoch, przecież nasza pasja ma nam przynosić radość.
(30-03-2015 22:54)Wektor napisał(a): [ -> ]A jak jeszcze będzie można jeździć czasowo? Wtedy będzie szczytowanie obserwując
jak się pociąg wlecze po torach, ale zgodnie z realem po przeliczeniach.
No Wojtku, jakbym cię nie znał to bym uwierzył w entuzjastyczny ton twojego postu.
Jeśli chodzi o jazdy to naprawdę są ludziska, którym to sprawia radość i frajdę.
Sam znam kilku. Dla nich swobodna jazda taboru w te i we w te, nie ma sensu.
(30-03-2015 23:41)Kosmaty napisał(a): [ -> ]......naprawdę są ludziska, którym to sprawia radość i frajdę.
Nooo... i są ludziska których doprowadza do k.....y
Panowie, są gusta i guściki, a o takich się nie dyskutuje
Tu była wystawa, różne skale i zróżnicowanie makiet.
Görlitz
Targi w Piotrkowie są pionierem w propagowaniu wystaw z tak zwanej wyższej półki. Wchodzi na salony Europy.
Zalążkiem tego były prezentacje Michaela i Florisa. Do nich dołączyła makieta z Torunia oraz dzieło Daniela Loko. Był to pokaz jak prawidłowo
powinny być eksponowane i prezentowane własne prace. Będąc w zeszłym roku, byłem naprawdę szczerze zaskoczony tym co zastałem.
Spodziewałem się że podobnie jak w Poznaniu czy Krakowie zobaczę tylko jednego nudnego tasiemca, a tu niespodzianka. Nie jedna a kilka makiet.
W tym roku według opublikowanego planu widać, że Piotrkowski organizator idzie jeszcze dalej. Wzorem Szwajcarii, Holandii i Niemiec jeszcze
bardziej urozmaica wystawę o inne skale. Oprócz 0, H0, TT, N, ogrodowa, pojawia się Zetka i 1:32. Taka wystawa makiet integruje się w całość
z targami tworząc jedną spójną imprezę modelarską. Czytając inne fora oraz nasze, widać że modelarze jeszcze nie zdają sobie sprawy lub nie
rozumieją, jaki następuje przełom w prezentacji makiet. Tkwiąc w przestarzałych zwyczajach i przyzwyczajeniach nie doceniają jeszcze Trybunałów.
Muszą sobie uświadomić że Piotrków to nie jest jakaś sobie tam kolejna imprezka na którą nie warto jechać. To jest spotkanie międzynarodowe o
coraz większym prestiżu i prędzej czy później stanie się obowiązkową Mekką każdego szanującego się modelarza.
Ale tekst walnąłeś
Jak artykuł do gazety
Jest po mojej myśli, więc się z nim w pełni zgadzam.
Co do kwestii samych modelarzy, większość z nas ma jeszcze ( delikatnie ujmując) zaściankowe spojrzenie na metody prezentacji własnych dokonań.
Mam więc pewne wątpliwość, czy przytoczone przez Ernesta stwierdzenia dotrą do szerszego grona za wyjątkiem naszego forum. Jak każda nowość
ma swoich zwolenników i oponentów, tudzież przykład naszego forum Zet. W porównaniu z dotychczasowymi tubylcami ( fora N, TT, modelarstwo.info)
jesteśmy jak raczkujące dzieci. Nowość, jeszcze nisza modelarska. N i TT zaakceptowało nas bez problemu umieszczając na swoich stronach odnośnik
do nas. Modelarstwo.info twardo nie. Niechęć? Strach? Olewanie? Trudno pojąć. Nie stanowimy przecież, konkurencji. Nie te gabaryty. A jednak coś
jest nie tak. I nieważne, że jesteśmy bracia mniejsi i młodsi. Analogicznie więc przekładając tą obojętność i nie chęć do nowości, można założyć z dużym
prawdopodobieństwem, że Piotrków będzie musiał się męczyć jeszcze kilka lat lub kilkanaście, zanim w głowach twardogłowych tradycjonalistów zaświeci
światełko z myślą, o k...a przecież to jest to!
Kończąc z góry uprzedzam - nie miałem zamiaru nikogo urazić, ani tym bardziej obrazić. Są to moje prywatne spostrzeżenia i wieloletnie doświadczenie
w H0 oraz kontaktach z modelarzami braci większych na podstawie których wysnułem powyższe wnioski i stwierdzenia.
(01-04-2015 10:27)Doktorek napisał(a): [ -> ]Kończąc z góry uprzedzam - nie miałem zamiaru nikogo urazić, ani tym bardziej obrazić.
Wszelkie podobieństwa do osób i zdarzeń są fikcją literacką
A na poważnie, zgadzam się Damianie ze wszystkim co napisałeś. Dodam tylko, że niektórzy nie zmienią swojego podejścia i toku
rozumowania do końca życia. Cała nadzieja w nowym i młodym pokoleniu modelarzy.
(01-04-2015 10:53)DB300 napisał(a): [ -> ]Smutne podsumowanie
Dobra, bijemy dalej pianę.
Żeby zmienić mentalność i podejście do omawianego zagadnienia, należy zrzeszyć wszystkich wolnych strzelców i jakieś tam kluby w jedną potężną instytucję.
Tylko nie w PZMK bo to jest jakaś porażka ( moje prywatne zdanie ) Mając centrum i odpowiednie zaplecze można w Polsce organizować porządne zloty, FREMO
i wystawy makiet. Ruszyć ponadto na początek w Europę, a jak się da to dalej w świat. Pokazać, że Polacy nie gęsi i też mają wybitnych modelarzy.
Pomysł dobry, ale to utopia
(02-04-2015 10:24)kalkulator napisał(a): [ -> ]Pomysł dobry, ale to utopia
Fakt.
Przy obecnej mentalności i jakiejś dziwnej zazdrości, że jednym wyszło innym nie.
Zapewne wszyscy zdziwili się zmianą nazwy wątku z
Wystawa? Czy nie wystawa? na
Wystawy makiet w Polsce.
Uważam że ten tytuł jest bardziej trafiony do naszej polemiki niż poprzedni. Poprosiłem administrację o zmianę.
Bardzo dziękuję misterZ za aktualizację.
(31-03-2015 23:15)Ernest napisał(a): [ -> ]Muszą sobie uświadomić że Piotrków to nie jest jakaś sobie tam kolejna imprezka na którą nie warto jechać.
To jest spotkanie międzynarodowe o coraz większym prestiżu i prędzej czy później stanie się obowiązkową
Mekką każdego szanującego się modelarza.
Pod warunkiem, że jak zwykle coś albo ktoś nie spier.... całej imprezy, jak ostatnio na Śląsku.