Na razie takie próby - użyte wraki wagonów które były dawcami do 111A i 112A, kalkomanie do poprawki a odcienie malowania wagonu - do poprawy - muszę pozyskać farbę odpowiedniego koloru. Mimo wszystko w 1:220 spodziewam się, że docelowe wagony będą fajne - te mimo dużych mankamentów i charakteru zupełnie testowego wydają mi się bardzo urocze.
Do obecnego malowania z czarnym pasem przydałoby się aby okna były też z ciemnego szkła. Niektóre szyby przyciemnione zostały z pomocą skrawków foli do przyciemniania szyb samochodowych. Myślę, że to poprawia wygląd. Oczywiście na ten moment to jedynie próbka - dość niestarannie wykonana.
[
attachment=1877]
Po zrobieniu dwóch dwójek do EC Wawel czas na kolejne wagony - tym razem dwie jedynki w malowaniu ICC. Dzisiaj trochę więcej "kuchni" pracy nad modelami. Na początek malowanie - w sumie na wagon nakładane są 3 kolory farby: bazowy kolor pudła, ciemniejsze drzwi co wymaga maskowania przy pomocy taśmy Tamiya:
Po dwóch kolorach będzie trzeba jeszcze nałożyć szary na dolny fartuch:
Wkłady z oknami podklejane są od tyłu folią do przyciemniania okien najpierw naklejany jest cały pasek a potem trzeba wyciąć go od tyłu w miejscach w które wchodzą bolce mocujące od dachu.
Uszczelki przy drzwiach wejściowych warte są podkreślenia - aby uzyskać efekt wykorzystuję kalkomanie - "odpadki" w postaci czarnych linii oddzielających elementy kalkomanii na arkuszu. Wydaje mi się, że ten dodatek czyni cały wagon bardziej "plastycznym". Przy okazji widać technikę związaną z kalkomaniami - nie moczę ich w wodzie tylko kładę na mokre płatki kosmetyczne: