Operacja Kriegslok - Ty2-911 - Wersja do druku +- Modelarstwo kolejowe wielkości Z -1:220 (https://forum.trybunaly.eu) +-- Dział: Główny (/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Tabor (/forumdisplay.php?fid=3) +---- Dział: Lokomotywy (/forumdisplay.php?fid=70) +---- Wątek: Operacja Kriegslok - Ty2-911 (/showthread.php?tid=442) |
RE: Operacja Kriegslok - Ty2-911 - Zdrada69 - 06-01-2018 10:16 Generalnie w parowozach jakie mam było tak jak napisał Szymon. Źródłem światła jest żarówka montowana w kotle z przodu. Od niej idzie światłowód "kształtka" doprowadzający światło do reflektora. Świecące światła jak na razie spotkałem tylko z przodu - na tendrach wyłącznie atrapy nieświecące. Diody Marklin montuje obecnie w spalinówkach i elektrycznych - wtedy oczywiście na dwie strony i zmienny kolor białe/czerwone. Na parowozie polonizacja praktycznie oznacza konieczność wymiany reflektora - ja wolę mieć bardziej polski garnek, który nie świeci niż zostawić niemiecką lampę - często jeszcze źle umieszczoną. No ale każdy musi podejmować swoje decyzje ... Może kiedyś dojdę do umiejętności zamontowania światła ale nie traktuję tego priorytetowo. RE: Operacja Kriegslok - Ty2-911 - pado - 06-01-2018 16:04 I tak trzymać Zdrada! |