(26-12-2020 20:30)sebek1974 napisał(a): Jakos ostatnio bardzo malo sie dzieje na tym forum. Ale mnie sie podoba, jednak serce sie kraja widac tak zmasakrowany wagon.
Sebek - po destrukcji będzie konstrukcja - mam nadzieję, że z masakry wyłoni się coś nowego i fajnego.
No to powoli ruszamy z konstrukcją - nowy dach zostaje zamontowany:
Ponieważ zmienił się wygląd ścian czołowych - wolna przestrzeń musi być wypełniona szpachlówką:
Ponieważ na dachu jest zbyt dużo szwów łączących blachy poszycia - co drugi zostaje zeszlifowany:
Po oszlifowaniu i wstawieniu wentylatorów
Na ścianach czołowych dodane pionowe słupki:
Malowanie
Gotowy model wraz z firmowym boczniakiem Marklina: