W trakcie budowy mojego pierwszego modułu zacząłem się zastanawiać czy nie zmienić trochę zakładanego układu i nie zrezygnować z jednego domku na rzecz rozszerzenia terenu zajmowanego przez gospodarstwo rolne. Taka zmiana pozwoliłaby na pojawienie się na tym terenie niewielkiego stawku. Jak stawek to woda musi być. Poczytałem trochę na większych forach i generalnie wiem, że są różne preparaty do robienia wody. Jak na razie z nich nie korzystałem. Natrafiłem tez na informację, że ktoś robił wodę z wikolu - na fotkach nawet nie najgorzej to wyglądało, choć podobno trochę się zrobiło w kolejnej warstwie "mleczne". No ale w stawach wiejskich to woda kryształowa raczej nie jest....
Postanowiłem więc poeksperymentować na "stawach ćwiczebnych" - które tak wyglądają jako suche i przygotowane do wypełniania wodą:
A tak wygląda to po pierwszym zalaniu i kilkunastu godzinach:
Zobaczymy co będzie dalej.