Dla niektórych może to wyglądać egzotycznie ale w Zetce możliwe jak najbardziej jest tworzenie budynków metodą "scratchbuilding" czyli budowania np. budynków "od zera" a nie z gotowych zestawów. Taki projekt zresztą możecie znaleźć w moim
wątku o budowie wiaduktu.
Przystępując do takich prac oczywiście warto mieć jakiś projekt, dokumentację fotograficzną czy też rysunki z wymiarami. Warto też, w miarę możliwości korzystać z różnorodnych gotowych półproduktów.
Jedną z możliwości są gotowe płytki imitujące ściany czy np. dachówki. Ma takie w swojej ofercie KIBRI, można też znaleźć tego typu produkty do budowy makiet architektonicznych np. w sklepie
SCHUKERTZ - gdzie są opisane jako skala 1:200.
Podstawowa różnica w tych materiałach polega na tym, że KIBRI proponuje płytki plastikowe (grubość ok. 1-2 mm) co powoduje, że ich docinanie nie jest proste - wymaga zastosowania kilkukrotnego cięcia nożem to tapet/dywanów lub wolnoobrotowej mikropiły (tak by nie stopić plastiku). Materiały Schukertza to cieniutkie wypraski plastikowe (coś takiego jak plastikowe naczynia jednorazowe) i dają się one łatwo ciąć - także nożyczkami - choć nie dają grubości i sztywności.
Poniżej krótkie szczegółowe porównanie foto materiałów:
Blacha falista Schukertz (po lewej) i ściana kamienna KIBRI:
Cegły: po lewej KIBRI, po prawej Schukertz + kawałek resztki z jakiegoś gotowego zestawu (pewnie też KIBRI). Jak widać cegły Schukertz chyba lepiej trzymają skalę choć sam mur jest murowany specyficznie - na grubość dwóch cegieł - jedna warstwa wzdłuż - druga w poprzek co u nas raczej zdaża się rzadko:
Dachówki - tutaj po lewej SCHUKERTZ a po prawej KIBRI - tym razem ewidentnie lepsze KIBRI. Ta biała jakby trochę niewyraźna - no może nawet bardziej pasuje na blachodachówkę ...
A że można w Zetce robić "od zera" fajne sprawy to moim zdaniem fakt. Na poparcie:
Filmik 1
Filmik 2
Czy też model budynku znanego architekta Franka Lloyda (był do kupienia na e-bayu za jedyne 135 USD).