Dziękuję Mister Z za uporządkowanie wpisu.Nie jestem biegłym komputerowcem więc umiejscowiłem post jak widać w niewłaściwym miejscu - teraz jest OK.
Obwody elektryczne są dwa: pierwszy obejmuje zewnętrzny okrąg, pozostałe okręgi (wewnętrzne - jest to ósemka) są zasilane z drugiego obwodu. Jest również jeden tor (tam gdzie idą 3 tory blisko siebie, ten środkowy), którego zasilanie może być przełączane tzn. może być połączony z 1 lub 2 obwodem. Daje to możliwość (przy ustawieniu jazdy na obu obwodach w tym samym kierunku), że skład jadący na zewnętrznym okręgu może wjechać na wewnętrzny okrąg (i odwrotnie).
Tunel: oczywiście mam na uwadze możliwość wykolejenia się pociągu w tunelu. Jego zewnętrzna część (na krawędzi ze stołem) nie ma ciągłej ściany. Jest tam kilka klocków o wymiarach 4x3 cm (i wysokości 4 cm) podpierająca górny poziom. Odsunięcie makiety (stołu), która stoi we wnęce przy oknie umożliwia dostęp do tunelu - z 2 boków). W ostateczności można cała górę odpiąć, ale jest przy tym trochę demontażu (np rozpięcie elektryki) i mam nadziej, że nie będę musiał tego robić. Patrz fotografia
Ślepy tor: tak jest kończy się on pod mostem - to bocznica, może trochę nienaturalna ale chciałem żeby była w miarę długa. Ułożona jest z flexa - którego nie przyciąłem - zamontowałem w całości i koniec wypadł pod mostem.
Mam nadzieje że odpowiedziałem na wszystkie pytania i wątpliwości.
Pozdrawiam.
P.S.
A czy ktoś wie jak trochę zminimalizować hałas powstały z jeżdżenia lokomotyw po stole (efekt pudła rezonansowego). Jak pisałem wcześniej za szutrowanie torów zwiększa rezonans. W przyszłości mam w planach wypełnienie pustych przestrzeni między dolny a górnym poziomem gąbka lub watą - ale czy to pomoże? Może przyklejenie gąbki od spodu makiety nieco poprawi sytuacje.