Witam.
Dzięki za sugestie. Dociążyłem lekkie wagony kawałkiem plasteliny - przejechały przez zwrotnice, nieco się kolebiąc jednak bez wypadnięcia z szyn. Jak widać masa ma pewne znaczenie, aczkolwiek problem wydaj się być złożony.
Pozdrawiam
Witam
Problem z przejazdem przez zwrotnice, szczególnie typu angielskiego może wynikać również z małej skali i związanej z nią czułości na wszelkiego rodzaju niedoróbki.
http://www.zscale.org/articles/turnout.html#crossovers
Jednak nie jestem w stanie stwierdzić, co jest bezpośrednią przyczyną zdarzających się wykolejeń w moim przypadku. Wydaje się, że problem tkwi jednak w niedostatecznej dokładności wykonania elementów zwrotnicy, a co za tym idzie jej wymiana nie zawsze poskutkuje. Również szlifowanie może nastręczać pewne trudności - bo jakie narzędzie użyć aby nie uszkodzić sąsiadujących elementów. Te dremelowskie, jakie proponuje autor wydają się być mimo wszytko za duże.
CZY KTOŚ PRÓBOWAŁ TAKICH MODERNIZACJI ZWROTNIC?