(11-07-2016 07:30)Kaczor napisał(a): W Polsce używane są nieco inne (WZT-2 na podwoziu T-55). Kiedyś planowałem narysować taki w TT Ale i tak super pomysł i wykonanie.
Wiem, wiem ale jak się nie ma co się lubi ... albo na bezrybiu i rak ryba ... to się bierze co dostępne.
Jeszcze sporo pracy i zakupów bo cały zestaw będzie jeszcze miał:
- platformę pod gąsienicowy pojazd ratunkowy
- wagon "socjalny" czyli niebieską dwójkę
- wagon warsztatowy - przeróbka bagażowego
- kryty dwuosiowy.
Czteroosiowy Bromberg wymaga jeszcze dorobienia podwozia, wstawienia buforów...
No i jeszcze kalkomanie ... Chyba wreszcie muszę się nauczyć podstaw projektowania graficznego żeby sobie je przygotować - a czeka coraz więcej pomalowanego taboru PKP.
Dotarła platforma która ma być bazą dla pojazdu gąsienicowego. Nie wystarczy jednak by tylko ja przemalować. Ponieważ odpowiednia platforma Marklina ma wózki 3 osiowe a polskie używane w pociągach ratunkowych są 2-osiowe więc konieczna jest przeróbka - to oznacza także przeniesienie czopa skrętu wózka bliżej czoła wagonu.. Ponadto dorobić trzeba będzie składany pomost po którym pojazd zjeżdża/wjeżdża na platformę.
Kolejny temat to wagony techniczne - na bazie wagonów do pociągów pasażerskich, które w realu wyglądają przykładowo tak:
Źrodło:
http://www.nadodrze.strefa.pl/galeria_st...des/23.htm
Oczywiście przegląd rożnych fotek wskazuje na różnice konstrukcyjne pomiędzy poszczególnymi wagonami. W składzie jest też zwykły wagon 2 klasy jako wagon socjalny załogi.
Ja zamierzam mieć łącznie 3 wagony tego typu w składzie: 2 warsztatowe i 1 socjalny. Najwięcej roboty oczywiście z warsztatowymi. Nie ma wprost dostępnych wagonów do przemalowania. Postanowiłem więc wykorzystać wagony bagażowe Marklina do przeróbki. Nie będę zmieniał układu okien ale trzeba przerobić drzwi - w niemieckich są rolety oraz jedno z czół wagonu.
Punkt startowy - zgromadzone też elementy do wykonania drzwi przesuwnych - niewykorzystywane pozostałości z modeli budynków.
W trakcie prac - szczególnie pierwszy etap wygląda to dość okrutnie. Rolety zostały wycięte i wstawiane są "drzwi".