Tabor zdatny do "spolszczenia"

[Zdrada69]

No to wracając do tematu cystern. Dla mnie akceptowalnym kompromisem pod kilka typów polskich cystern są też "małe" cysterny Marklina występujące w wersji z budka oraz z pomostem hamulcowym. Trochę trudno do malowania się je rozbiera (zamiast tradycyjnych 2 pinów trzymających sprzęg i górę z podwoziem razem są 4 piny (nie trzymają sprzęgu).

Te wagony są trochę droższe niż "pękate" dwuosiówki. Po przemalowaniu i patynce wyszło coś takiego:



Nie ma jeszcze oznaczeń - tu szukam optymalnej drukarki do wydruku tablic - przy cysternach niekoniecznie trzeba bawić się w kalkomanie (no może jakby miały być oznaczenia na zbiorniku - to wtedy tak).