No to wczoraj było mi dane posiedzieć przy wagonie. Udało się go zeszlifować na sirowo. Matowa powierzchnia zniknęła i teraz całość prezentuje się wybornie. Oczywiście całość przyjdzie ocenić po nałożeniu podkładu na pudło.
Okna - te pasują idealnie od tych z seryjnych D-zugów. Po rozcięciu wchodzą idealnie w dziury i delikatnie wystają poza lico pudła. Niestety zauważyłem na narożnikach dodatkowe dziury powstałe z podfrezowania. W modelu finalnum usuniemy ten błąd.
Udało się ustalić wysokość o jaką muszę skorygować wysokość pudła. Jest to tylko i aż 1 mm.
Porównanie z BR111
Z wagonem retro
Z wagonem D-Zug
No i na koniec mój patent pod ustabilizowanie i wycentrowanie gniazda pod wózki. Wiertło fi 2.5mm wsadzone w przelotkę i w dziurkę w dachu. Na nim osadzam gniazdo wózka wycięte z wagonu dawcy.