Modelarstwo kolejowe wielkości Z -1:220

Pełna wersja: Temat dnia.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Pytanie brzmi. Dlaczego jesteśmy wstanie zapłacić krocie za lokomotywy
i wagony, a kręcimy nosem na inne dodatki po niższych cenach????
(07-07-2013 16:48)flopek napisał(a): [ -> ]Pytanie brzmi. Dlaczego jesteśmy wstanie zapłacić krocie za lokomotywy
i wagony, a kręcimy nosem na inne dodatki po niższych cenach????

Może dlatego, że dla niektórych są to dobra materialne i kolekcjonerskie. Wink
Czego osobiście nie jestem zwolennikiem, ale żyjemy w demokracji i każdy
ma prawo rozporządzać swoimi finansami jak mu się podoba. Rolleyes
Misiek57, oky! Ale dochodzi do paranoi. To jak niektórzy się zachowują
nasuwa pytanie. O co właściwie chodzi? Czy w ocenie modelarzy produkty
tańsze są gorszej jakości? Mniej prestiżowe?
Tok myślenia – jak kupię droższe to jestem bardziej trendy?
(07-07-2013 17:32)Fortek napisał(a): [ -> ]Tok myślenia – jak kupię droższe to jestem bardziej trendy?

Chyba trafiłeś w sedno. Osobiście zetknąłem się podczas zakupu dodatków do makiet.
Podam przykład może na podstawie lamp. Goście kupują przy mnie produkt BRAWY ,
Viessmanna ( konkretnie takie lampki na peron ) i mają problem bo coś im nie pasują.
Zagajam gadkę – Panowie w czy problem, może doradzę?
- Chcemy kupić lampy do makiety i modułu, ale nie te klimaty.
- A o OMKI i Klubie słyszeliście? Świetny produkt krajowy i tani.
- Słyszeliśmy, ale ta cena jakaś podejrzanie niska pewnie kiepskie,
a BRAWA to jest marka to nic że droga liczy się marka.
Mnie zatkało, słysząc takie bzdury. Ich sprawa przecież nie będę tłumaczył i przekonywał.
Spotkaliśmy się potem w Poznaniu. Koledzy jak zobaczyli po montowane lampy O... na
makietach i modułach klęli głośno na swoją głupotę.

Morał taki że nie wszystko markowe się świeci, za to kopciuszek często zostaje gwiazdą. Smile
Temat wyszedł przy polskich kalkach do zetki gdzie nie ma konkurencji/zamienników ergo cena musi być wysoka.
Najniższe ceny kolejowych dodatków są w najpopularniejszej hazero (gdzie np. cyfrowy zestaw startowy można
kupić taniej niż niejedną lokomowtywę w zetce Wink)

Co do marek podam przykład ze swojej branży - testujemy płyty główne telewizorów, m.in. na wykrycie pamięci USB.
"Firmowy" pendrive Sandisk psuje się bardzo szybko, polski Goodram składany na miejscu (mimo że z chińskich
komponentów) potrafi wytrzymać kilkanaście tysięcy odczytów Wink
(07-07-2013 17:32)Fortek napisał(a): [ -> ]Tok myślenia – jak kupię droższe to jestem bardziej trendy?

Uważam, że tak jest! Mam kilku znajomych ze skali H0 którzy myślą właśnie w ten sposób.
To jest panowie bitwa na marki firm. Im droższa tym lepiej się przechwalać.
- Kupiłem to to czy tamto, dałem tyle...
- Oooo ale czad. A ja kupiłem tej firmy, dałem więcej niż Ty.
I tak w kółko moi drodzy. Momentami to nie wiem czy płakać czy się śmiać z takich zachowań.
Podobne zachowania można zaobserwować na skalach TT i N. Dodgy
Podejrzewam że Zetki też nie ominą. Chociaż w naszej skali w zasadzie
wszystko jest drogie i poza markowymi nic innego się niedostanie.Confused
A wiecie co mnie wkurza?
Że nie można iść do sklepu i pomacać towaru przed zakupem.
Kilka razy kupiłem babola, gluta ze sklepu internetowego, tylko dlatego, że obrazek był nie teges.
Np. figurki w N, a obrazek z H0

[Obrazek: 36590.jpg] [Obrazek: NOCH36590.jpg]
Niestety to nie Niemcy gdzie w każdym miasteczku jest sklep z modelami kolejowymi Dodgy

To samo jest ze wszystkim - kupion trawka czy tłuczeń ma przeważnie inny kolor niż na zdjęciach...
(17-07-2013 19:25)Misiek napisał(a): [ -> ]Kilka razy kupiłem babola, gluta ze sklepu internetowego, tylko dlatego, że obrazek był nie teges. Np. figurki w N, a obrazek z H0

Ale miśku to jest norma. Prawie wszystkie firmy tak robią. Confused
Patrzysz na fotę, no super, jakie szczegóły itp. itd. Kupujesz,
i tak jak napisałeś dostajemy knota. zły
Producenci i sprzedawcy ułatwiają sobie życie. Po co fotografować
daną rzecz w kilku skalach skoro można strzelić zdjęcie tylko raz.Wink
(18-07-2013 15:05)Wektor napisał(a): [ -> ]Producenci i sprzedawcy ułatwiają sobie życie. Po co fotografować
daną rzecz w kilku skalach skoro można strzelić zdjęcie tylko raz.Wink

Na zdrowy rozum nie powinno to mieć większego znaczenia. Jeśli coś jest porządnie wykonane nie ma znaczenia w jakiej skali będzie zdjęcie. Różnica
powinna polegać tylko na wielkości i minimalnych niuansach związanych ze szczegółami poszczególnych detali. Shy
(22-07-2013 09:23)flopek napisał(a): [ -> ]Na zdrowy rozum nie powinno to mieć większego znaczenia.

Ma znaczenie ponieważ, sklepy internetowe w ten sposób nabijają klienta
w butelkę. Fotka w H0 fałszuje rzeczywisty wygląd produktu np. w N
czego przykładem jest pierwsze zdjęcie Miśka wykonane w domu.
(22-07-2013 09:23)flopek napisał(a): [ -> ]Jeśli coś jest porządnie wykonane niema znaczenia w jakiej skali będzie zdjęcie.
Czyli mogę zrobić fotkę lokomotywy w wielkości G sprzedając zetkę? Wink
(28-07-2013 20:22)Kaczor napisał(a): [ -> ]Czyli mogę zrobić fotkę lokomotywy w wielkości G sprzedając zetkę? Wink

Miałem na myśli asortyment który przy zmianie skali nie traci na szczegółach lub są one mało istotne Smile
(29-07-2013 16:24)flopek napisał(a): [ -> ]Miałem na myśli asortyment który przy zmianie skali nie traci na szczegółach lub są one mało istotne Smile

Mało jest takich elementów. Dodgy Powiedzmy ze zabudowa, drzewa i wasze Polskie lampy, które powaliły mnie na kolana, szczeka opadła. Oglądałem u siebie Niemczech w Lipsku prezentowane OMKIA przez Schlesien-modelle. Wszystkie szczegóły zachowane w trzech skalach wow Ci to mogą spokojnie robić zdjęcia w H0 i opisywać jako TT lub N czego nie mogą nasi producenci w Niemczech. Undecided
Miło że ktoś za Odry chwali Polskie produkty.Shy
(01-08-2013 13:22)sympatyk napisał(a): [ -> ]Milo ze ktoś za Odry chwali Polskie produkty.Shy

Jak jest coś dobre to się chwali i nie ma dla mnie znaczenia skąd pochodzi Wink
(02-08-2013 17:29)Georg napisał(a): [ -> ]Jak jest coś dobre to się chwali i niema dla mnie znaczenia
skąd pochodzi Wink

Masz racje, ocena produktu winna być zawsze obiektywna
niezależnie od osobistych sympatii czy animozji do określonej
firmy lub kraju. Smile
(07-07-2013 16:48)flopek napisał(a): [ -> ]Pytanie brzmi. Dlaczego jesteśmy wstanie zapłacić krocie za lokomotywy
i wagony, a kręcimy nosem na inne dodatki po niższych cenach????

Szanowni koledzy, może powrócimy do powyższego pytania i tematu.Wink
(08-08-2013 19:13)Doktorek napisał(a): [ -> ]Szanowni koledzy, może powrócimy do powyższego pytania i tematu.Wink

Myślę, że jest objaw swoistego snobizmu występującego wśród co zamożniejszych modelarzy.
Dodatkowo błędne mniemanie, że zakup drogiego modelu podniesie ich prestiż w oczach kolegów.
A chyba nie oto chodzi w modelarstwie, prawda?
Stron: 1 2
Przekierowanie