Modelarstwo kolejowe wielkości Z -1:220

Jako, że sam nie jestem użytkownikiem Zetki nie znaczy, że nie mam z nią do czynienia . I takim sposobem powstała SM42 w skali 1:220. Lokomotywa jeździ i świecie białymi zgodnie z kierunkiem jazdy. Jedyny mankament loki to napęd na jeden wózek z racji totalnego braku miejsca w loce. Silnik jest spiłowany tak aby wejść w budkę maszynisty i inne duperele by w ogóle jeździła. Dawcą organów dla loki jest jakaś manewrówka od Marklina(nie pamiętam oznaczenia). W pranach mam jeszcze zrobienie Tamary, ale z czasem na taką dłubaninę mało

(06-02-2015 09:29)winner_xp napisał(a): [ -> ]Jako, że sam nie jestem użytkownikiem Zetki nie znaczy, że nie mam z nią do czynienia . I takim sposobem powstała SM42 w skali 1:220. Lokomotywa jeździ i świecie białymi zgodnie z kierunkiem jazdy. Jedyny mankament loki to napęd na jeden wózek z racji totalnego braku miejsca w loce. Silnik jest spiłowany tak aby wejść w budkę maszynisty i inne duperele by w ogóle jeździła. Dawcą organów dla loki jest jakaś manewrówka od Marklina(nie pamiętam oznaczenia). W pranach mam jeszcze zrobienie Tamary, ale z czasem na taką dłubaninę mało

Piękny model

(06-02-2015 09:29)winner_xp napisał(a): [ -> ]Jako, że sam nie jestem użytkownikiem Zetki nie znaczy, że nie mam z nią do czynienia .
I takim sposobem powstała SM42 w skali 1:220.

O kuźwa, ale czad Piękna

Piękna, to mało powiedziane. Winner_xp ile złociszy kosztuje?

(06-02-2015 09:29)winner_xp napisał(a): [ -> ]I takim sposobem powstała SM42 w skali 1:220.

Można prosić dodatkowe foty, jakieś zbliżenia i ujęcia z różnych stron?

Cytat:Piękna, to mało powiedziane. Winner_xp ile złociszy kosztuje?

blachy + dawca + robocizna = dużo
Loka jakby przemyśleć gdzie upchnąć dekoder mogła by być w DCC, ta jest w analogu.

Cytat:Można prosić dodatkowe fotki, jakieś zbliżenia i ujęcia z różnych stron? Rolleyes

Więcej zdjęć gotowego modelu nie posiadam, jakoś nie pomyślałem o tym
za to wrzucę zdjęcie w trakcie lutowania

I to jest w Zetce??? Jestem pełen uznania.

(07-02-2015 18:35)ikar89 napisał(a): [ -> ]I to jest w Zetce??? Jestem pełen uznania.

Jak się kupuje gotowce, to nie bardzo człowiek sobie zdaje sprawę, jakie to to wszystko małe
i ile trzeba się narobić przy tak zegarmistrzowskiej dłubaninie. Wielki szacun Karolu

Winner_xp, lok, będzie seryjny, czy na zamówienie?

Cytat:Winner_xp, lok, będzie seryjny, czy na zamówienie?

Seryjny na pewno nie. Czy na zamówienie, to zależy od wolnego czasu

Brawo, brawo! Zazdroszczę umiejętności, na razie nawet w TT nie umiem nic ładnie zlutować

PS. Witam kolegę na forum braci najmniejszych

(08-02-2015 11:43)winner_xp napisał(a): [ -> ]Czy na zamówienie, to zależy od wolnego czasu

Bardzo mnie ciekawi, ile czasu zajmuje koledze, kompletne złożenie modelu.

(08-02-2015 22:36)Elwisz napisał(a): [ -> ]

(08-02-2015 11:43)winner_xp napisał(a): [ -> ]Czy na zamówienie, to zależy od wolnego czasu

Bardzo mnie ciekawi, ile czasu zajmuje koledze, kompletne złożenie modelu.

Na gotowo około 2 tygodnie po parę godzin dziennie (2-3godz). Dłużej trwało przemyślenie jak to zrobić,
ale tego nie będę wliczał w czas pracy

Jak na tę skalę ilość detali jest imponująca

Tak w ogóle to dziękuję za słowa uznania . Jeśli chodzi o detale to sam byłem zdziwiony ile można zrobić w Z
(nie dużo mniej niż w N). Szkoda tylko, że po pomalowaniu znika ich 50%

(09-02-2015 18:49)winner_xp napisał(a): [ -> ]Jeśli chodzi o detale to sam byłem zdziwiony ile można zrobić w Z(nie dużo mniej niż w N).
Szkoda tylko, że po pomalowaniu znika ich 50%

Nawet jak malujesz aerografem? Przecież to cienka warstwa.......

(09-02-2015 18:49)winner_xp napisał(a): [ -> ]Szkoda tylko, że po pomalowaniu znika ich 50%

Może za duża dysza i zbyt dużo farby idzie na raz?

Panowie tu nie chodzi o grubość lakieru, detale jasne lepiej widać, jak pomaluje się na czarno to znikają w odcieniu czerni(głównie chodzi mi o ramę i osprezynowanie) . Zapewniam ze nawet po pomalowaniu one tam sa tylko słabo widoczne.

Kolorystyka jest taka, a nie inna. Jedne szczegóły widać bardziej inne mniej. Przy tej skali, rada dla wszystkich,
przyszłościowych malkontentów. Bierzemy lupę lub mikroskop i zaspokajamy swoje ego, estetyki, szczegółowości
oraz przestańmy truć dupę że czegoś tam nie widać.

A na marginesie winner_xp kawał super roboty

Zawsze można detale podwozia wydobyć np. metodą suchego pędzla.