21-08-2012, 12:30
lukas76
21-08-2012, 13:21
Cześć, ja się nie spotkałem ale da się łatwo przerobić bo sa proste w konstrukcji
23-08-2012, 10:44
(21-08-2012 13:21)lukas76 napisał(a): [ -> ]Cześć, ja się nie spotkałem ale da się łatwo przerobić bo sa proste w konstrukcjiMasz w tym doświadczenie, może mógłbyś zaprezentować jak się uporać
z taką zwrotnicą.? Zwłaszcza że prawie wszystkich z tego forum to czeka.
23-08-2012, 18:13
Grzebiąc w linkach z innego wątku znalazłem poradnik jak się pozbyć brzydkiej "narośli" z firmowych rozjazdów:
http://www.zscale.org/articles/undertable.html#straight
Niestety sposobu montażu samego napędu trzeba poszukać gdzie indziej.
http://www.zscale.org/articles/undertable.html#straight
Niestety sposobu montażu samego napędu trzeba poszukać gdzie indziej.
lukas76
23-08-2012, 18:47
Mam tylko takie doświadczenie, które zdobyłem u mnie montując rozjazdy i je serwisując więc filozofii nie ma
24-08-2012, 18:16
(23-08-2012 18:13)Kaczor napisał(a): [ -> ]Grzebiąc w linkach z innego wątku znalazłem poradnik jak się pozbyć brzydkiej "narośli" z firmowych rozjazdów:Bardzo przydatne. Tak mi przyszło do głowy. Orientuje się kto, czy napędy
pod makietowe skali N dałoby radę adoptować do naszej wielkości?
05-09-2012, 12:51
misterZ napisał(a):Orientuje się kto, czy napędy pod makietowe skali N dałoby radę adoptować do naszej wielkości?To pytanie chyba trzeba zadać N-kowcom. Będą najlepiej zorientowani.
Przyznać się chłopaki, kto tam na boku robi N
08-09-2012, 07:02
Napędy Conrada są uniwersalne.
08-09-2012, 09:31
(08-09-2012 07:02)Kaczor napisał(a): [ -> ]Napędy Conrada są uniwersalne.Ale straszne łupy wielkościowe, nie uważasz?
08-09-2012, 09:45
przecież są podmakietowe ale nie ma się co bać bo napędy semaforów kształtowych też nieźle wystają pod makietą
08-09-2012, 16:49
Fajnie to wygląda, na spodzie makiety miniatura, a pod spodem gigantyzm
13-09-2012, 15:43
Mi się wydaje, mam nadzieję że nie tylko wydaje, że generalnie każdy taki napęd da się zastosować do Z'tki. Takie do H0 też. Przecież jest to kwestia przestawienia z jednej do drugiej pozycji. Stosując przedłużenie, ramię, drucik itp możemy przenieść ten ruch na mechanizm naszej zwrotnicy. A że pod dechą będzie wtedy wisiało kilo złomu to inna sprawa. Z dwojga; lepiej żeby pod, niż na. Ja raz miałem możliwość oglądania takiego mechanizmu i powiem szczerze, że te fabryczne/namakietowe przy zwrotnicach to strasznie delikatne i liche były. Podejrzewam, że wystarczy żeby się trochę zakurzyły i to wpływać już można na ich działanie. Te co widziałem to był Marklin.
13-09-2012, 18:22
(13-09-2012 15:43)KAMAPI napisał(a): [ -> ]" że te fabryczne/namakietowe przy zwrotnicach to strasznie delikatne i liche były. Podejrzewam, że wystarczy żeby się trochę zakurzyły i to wpływać już można na ich działanie. Te co widziałem to był Marklin.Zwłaszcza, że w tej skali byle jaki pyłek czy okruszek urasta do rangi głazu
13-09-2012, 19:35
Ta, a szutruje się piaskiem kwarcowym! Ciekawe też że każda posypka/listowie jest już z góry skazana na to, że będzie przeskalowana. Nikt nie wymyślił takiej jeszcze drobniej zmielonej żeby pasowała do Z'tki.
21-09-2012, 16:23
Rozwiązanie proste. Trzeba iść na różne kompromisy.
24-10-2012, 19:02
Ehhh... z kompromisami w modelarstwie jest czasem tak, że lepiej nie mieć, albo nie zrobić w ogóle, niż iść na duży kompromis i po tym nie móc patrzeć na swoje "dzieło" albo czuć niesmak. Ja czasem wolę odpuścić niż z góry skazywać się na brak przyjemności i radości z efektu. Jak się czegoś nie da to się nie da...choć mało takich rzeczy jest. Moja koleżanka zwykła mawiać: "Parasola w dupie nie otworzysz..."
29-01-2013, 14:30
Ktoś używa tych napędów Conrad'a? Jak się sprawują?
A jak z przerobionymi Marklinami? w jaki sposób zamontowaliście je pod makietą?
Bo na tej stronce są tylko zdjęcia z nad makiety...
A jak z przerobionymi Marklinami? w jaki sposób zamontowaliście je pod makietą?
Bo na tej stronce są tylko zdjęcia z nad makiety...
29-01-2013, 15:00
http://www.google.pl :idea:
wpisz: montaż napędu podmakietowego
i wejdz w zakładkę google/grafika...
co do napędów..
conrady jak konrady, wielkością nie grzeszą, działają normalnie, jak komu zależy na miniaturce niech stosuje serwa od modeli RC podobna cena lub mniejsza.
http://allegro.pl/30-nowe-serwo-sg90-tow...88003.html
Ja skłaniam się do takiego czegoś bo ~50% tańsze niż konrad, ale jak kto woli i od umiejętności aby działało
Albo jeszcze robić w manualu tak jak w makiecie N gdzieś to było zrobione.. ale minus taki że jak ktoś mocniej szrpnie to pół makiety przesunie
A jak już odłączysz org. napęd marklina to gwoździa i na ścinę albo sprzedaj na allegro i tyle.
wpisz: montaż napędu podmakietowego
i wejdz w zakładkę google/grafika...
co do napędów..
conrady jak konrady, wielkością nie grzeszą, działają normalnie, jak komu zależy na miniaturce niech stosuje serwa od modeli RC podobna cena lub mniejsza.
http://allegro.pl/30-nowe-serwo-sg90-tow...88003.html
Ja skłaniam się do takiego czegoś bo ~50% tańsze niż konrad, ale jak kto woli i od umiejętności aby działało
Albo jeszcze robić w manualu tak jak w makiecie N gdzieś to było zrobione.. ale minus taki że jak ktoś mocniej szrpnie to pół makiety przesunie
A jak już odłączysz org. napęd marklina to gwoździa i na ścinę albo sprzedaj na allegro i tyle.
29-01-2013, 15:29
Serwa modelarskie wymagają dodatkowego sterownika, ale gra jest warta świeczki - widziałem w wykonaniu TT Bardzo ładnie działają. Tylko trzeba najpierw odpowiednio zamocować.
I czasem mieć zapas na szybką podmianę, jak się spalą
Conrady - oprócz tandetności wadą może być zbyt duży skok/przesuw drucika napędzającego. W N jeszcze do ogarnięcia, 2-3mm skok plus sprężynowy drucik jakoś ogarnia - sęk w tym, żeby po przestawieniu, nie odbijał iglicy na środek rozjazdu.
Trzeba testować i zamocować raz a dobrze. U siebie męczyłem się z tym trochę czasu - a mam tylko 5 napędów na stacji
Zaletą conrada jest to, że ma zmianę polaryzacji iglicy (jak się kupi taką wersję napędu) - w przypadku serwo - nie wiem jak to rozwiązać, może sterownik to załatwia?
Napęd ręczny, no ja zrobiłem
http://n.fremo.pl/viewtopic.php?t=2332
Bardzo prosty i działający. I znowu temat skoku/przesuwu. W N jest taki, że wystarcza aby przestawił hebelek na przełączniku. Nie wiem czy w Z tak się da, może mniejszy przełącznik? Może jakiś microswitch?
Jakbym teraz zaczynał swoją stacje to bym tylko takie wstawił.
I czasem mieć zapas na szybką podmianę, jak się spalą
Conrady - oprócz tandetności wadą może być zbyt duży skok/przesuw drucika napędzającego. W N jeszcze do ogarnięcia, 2-3mm skok plus sprężynowy drucik jakoś ogarnia - sęk w tym, żeby po przestawieniu, nie odbijał iglicy na środek rozjazdu.
Trzeba testować i zamocować raz a dobrze. U siebie męczyłem się z tym trochę czasu - a mam tylko 5 napędów na stacji
Zaletą conrada jest to, że ma zmianę polaryzacji iglicy (jak się kupi taką wersję napędu) - w przypadku serwo - nie wiem jak to rozwiązać, może sterownik to załatwia?
Napęd ręczny, no ja zrobiłem
http://n.fremo.pl/viewtopic.php?t=2332
Bardzo prosty i działający. I znowu temat skoku/przesuwu. W N jest taki, że wystarcza aby przestawił hebelek na przełączniku. Nie wiem czy w Z tak się da, może mniejszy przełącznik? Może jakiś microswitch?
Jakbym teraz zaczynał swoją stacje to bym tylko takie wstawił.
29-01-2013, 15:35
Też mam to przed sobą z rozjazdami TTe (rozstaw taki jak zetka) ale z racji posiadania ojca-modelarza RC może pokombinuję z serwami