Martwi mnie ta forumowa cisza przed Trybunałami. Brak wpisów, pytań, prób dyskusji bije po oczach.
Tak jakby w Polsce nastąpił przesyt imprezami kolejowymi. Jedna mniej czy więcej nie stanowi już różnicy. Wszyscy mamy mentla w głowie i sami nie wiemy gdzie jeździć co wybrać. Szkoda, że Trybunały dostają rykoszetem braku zainteresowania. Wydarzenie, które było zarzewiem i prowodyrem kolejnych imprezek kolejowych powstających jak grzyby po deszczu, teraz wisi gdzieś na marginesie tego wszystkiego. Pewnie mało też kto pamięta, a nawet wie, że Trybunały są pierwszą i najstarszą imprezą handlową w Polsce stricte modelarstwa kolejowego i dodatków.