Modelarstwo kolejowe wielkości Z -1:220

Tak jak zapowiadałem powoli w mękach i bólach powstają pierwsze dwa moduły. Niestety ograniczają mnie środki pieniężne i wolny czas więc nie oczekujcie tępa jak u kolegi Zdrada. Dziś wstępnie zostały złożone skrzynki i sklejone ze sobą. Jutro zostaną dodatkowo skręcone wkrętami. Tak to obecnie wygląda:

Super, podstawę wyjściową już masz. Czyli pierwszy krok zrobiony

(30-11-2015 17:41)wilczeecho napisał(a): [ -> ]Tak jak zapowiadałem powoli w mękach i bólach powstają pierwsze dwa moduły........

Widzę, że masz też piękną kolekcję militarną.

(30-11-2015 17:41)wilczeecho napisał(a): [ -> ]Dziś wstępnie zostały złożone skrzynki i sklejone ze sobą...

Który wariant skrzynek wybrałeś Miśka czy Kaczora?

(02-12-2015 11:16)Egon napisał(a): [ -> ]Który wariant skrzynek wybrałeś Miśka czy Kaczora?

Profile czołowe po złożeniu mają 300mm, Profile mam od Miśka i mają po 280mm do tego po 10mm sklejki po bokach i mamy 300mm. Na następnych będa już normalne profile 300mm według normy Kaczora

Świetnie. Zaczątek zetkowej makiety modułowej. W tej skali można szaleć np. z budownictwem.

(02-12-2015 19:31)Kaczor napisał(a): [ -> ]W tej skali można szaleć np. z budownictwem.

Akurat na tych modułach mam zamiar zaszaleć z lasem. Koncepcja to fragment leśnego szlaku jednotorowego. Na modułach połacie lasu, sceny wycinek i jedna ze scen która mi się wymarzyła to błotnista wyjeżdżona droga a na niej ciężarówka ze świecącymi światłami no i pojawią się też akcenty militarne Z powodów finasowych i braku potrzebnych umiejętności najprawdopodobniej teren powstanie pierwszy a dopiero potem tory. Dziś dokupiłem płyty górne modułów. Wykorzystam do tego sklejkę o grubości 10mm. Sporo ale mam nadzieję że nie będzie się aż tak odkształcać no i będzie trwalsza. Zamocowana zostanie za pomocą kleju i podpórek z kantówki do których zostanie dodatkowo przykręcona a one do ścian bocznych. Najpierw wykonam to na jednej skrzynce i zobaczymy jak wyjdzie... Oczywiście pochwalę się efektami. Jeszcze słowo odnośnie elektroniki. Całe oświetlenie i rzeczy nie związane bezpośrednio z torami np. Latarnie, będą na osobnym obwodzie z koszyczkiem na baterię pod płytą i przełącznikiem z boku modułu.

(02-12-2015 21:31)wilczeecho napisał(a): [ -> ]teren powstanie pierwszy a dopiero potem tory.

Tylko nie sadź drzew przed pomalowaniem i zatłuczniowaniem torowiska

(02-12-2015 22:59)Kaczor napisał(a): [ -> ]Tylko nie sadź drzew przed pomalowaniem i zatłuczniowaniem torowiska

Święte słowa i podstawowa zasada.

(02-12-2015 21:31)wilczeecho napisał(a): [ -> ]Całe oświetlenie i rzeczy nie związane bezpośrednio z torami np. Latarnie, będą na osobnym obwodzie z koszyczkiem
na baterię pod płytą i przełącznikiem z boku modułu.

To mamy tego samego pomysła ( jak mawia Ferdek z Kiepskich ) Kupiłem oświetlenie w omki ( a raczej niedługo OMAK )
Producent wymyślił patent na zasilanie niskonapięciowe. Tylko 3V z okrągłej bateryjki, takiej jak jest w PC-tach na płycie głównej.
( opis lampy http://forum.trybunaly.eu/showthread.php?tid=363



To praktycznie pozbawia nas problemu z szukaniem dodatkowych zasilaczy. Jest lampka i specjalny koszyczek na baterię.
Jakiś mikro wyłącznik można zakupić we własnym zakresie. A bateryjka przy ledach wystarcza na bardzo.. bardzo... długo.

Polecałbym jednak koszyczek na standardowe paluszki AA czy AAA.
Po prostu o wiele łatwiej je dostać w byle kiosku czy Biedronce niż pestki CR.

To wszystko z poprawką na prawo Murphyego - bateria wyczerpie się wtedy kiedy nie będzie pod ręką odpowiedniego sklepu, ani zapasu.
Uzupełnienie prawa Murphyego: zapas tez będzie wyczerpany.

(06-12-2015 13:33)Misiek napisał(a): [ -> ]Polecałbym jednak koszyczek na standardowe paluszki AA czy AAA.
Po prostu o wiele łatwiej je dostać w byle kiosku czy Biedronce niż pestki CR.

Słowem wyjaśnienia. Opisany prze zemnie przypadek, użycia koszyczka i tego typu baterii do zakupionych prze zemnie lamp.
Jest pomysłem przystosowanym na moje potrzeby. Nie jest w standardowej ofercie producenta.

(30-11-2015 17:41)wilczeecho napisał(a): [ -> ]Tak jak zapowiadałem powoli w mękach i bólach powstają pierwsze dwa moduły. Niestety ograniczają mnie środki pieniężne i wolny czas więc nie oczekujcie tępa jak u kolegi Zdrada. Dziś wstępnie zostały złożone skrzynki i sklejone ze sobą. Jutro zostaną dodatkowo skręcone wkrętami. Tak to obecnie wygląda:

Gratulacje za decyzje i podjęcie prac .

Czekamy na dalsze fotki pokazujące rozwój tematu .

Powoli, Powoli do przodu. Stolarka jednej skrzynki jest już praktycznie gotowa. jedyne co zostało to ukrycie wkrętów. Kolejnym krokiem będzie położenie korka i torowiska, Niestety moje umiejętności nie pozwalają mi precyzyjnie przylutować kabli do torowiska więc szukam kogoś kto jest w stanie to zrobić.... ewentualnie będę musiał poćwiczyć i liczyć się z ryzykiem uszkodzenia flexa

(28-12-2015 13:12)wilczeecho napisał(a): [ -> ]Niestety moje umiejętności nie pozwalają mi precyzyjnie przylutować kabli do torowiska

Wkleję swój tekst z innego wątku

Aby uniknąć stopienia podkładów trzeba je rozciąć i rozsunąć. Na te rozsunięte można położyć zamoczoną watę/chusteczkę która odprowadzi ciepło. Szynę oszlifować (zdrapać) aby miejsce lutowania się błyszczało. Miejsce oszlifowane pocynować (najpierw warto posmarować odrobiną topnika). Przewody też przed lutowaniem pocynować. Potem wystarczy tylko dotknięcie lutownicy.

Panowie mam pytanie odnośnie montażu elektryki ponieważ nie znam sie na tym kompletnie :< Zmieniłem trochę koncepcje i na jednym z modułów powstanie nieczynna bocznica. I tu pojawia się problem (możliwe że to głupota ale wole się upewnić) czy mogę dolutować kabelki do wszystkich torów po których ma jechać pociąg czy stworzy to jakieś zwarcie?

Raczej tak, nie zaszkodzi.
Pokaż schemat torów, to rozrysuje się kabelki.

schemat jest bardzo prosty. Wciąż mamy linie prostą idącą przez środek modułu tylko teraz dochodzi zwrotnica z której odchodzi nieczynny tor. jedyna zmiana to to że zamiast jednego flexa mamy kilka prostych i zwrotnice.

Zadałbym sobie pytanie czy ta bocznica będzie na 100% nieużywana i zarośnięta - bo jak wpadniesz na pomysł wykorzystania ruchowego (dla pociągu) to może się okazać, że byłoby dobrze aby została elektrycznie odizolowana - tak by pociąg który tam wjedzie mógł na niej pozostać a po podstawowym torze mogły się poruszać inne pociągi.